Przygoda Mistic

Mistic

Przebywając już w parku, z którego mogłam wyruszyć we wszystkie strony świata, cieszyłam się z każdego zachodzącego promienia słońca. Nadal uważam, że wieczór jest najpiękniejsza pora dnia. Wciągnęłam powietrze i wypuściłam swojego pokemona. Włączyłam pokedex, aby dowiedzieć się więcej o moim towarzyszu.
- Witaj! Jestem Elena, twoja trenerka i przyjaciółka.
Zwróciłam się do pokemona i rozejrzałam się dookoła, by sprawdzić czy nikt nie widział jak dorosła kobieta mówi jak dziecko.

Zaraza

Zorua ucieszyła się, że w końcu ma trenerkę. Zeskanowałaś swojego nowego przyjaciela:

Zorua
Lvl: 5
Natura: Ciekawa świata
Ataki: Scratch, Leer, Pursuit

Na szczęście nikogo nie było, więc mogłaś nadal się wygłupiać.

Mistic

Ulżyło mi trochę, chociaż co by ludzie robili tak późną porą w parku. Chyba tylko ja jestem taka dziwna.
- Więc, mamy ważna misję do wykonania. Będzie ciężko, ale damy radę.
Zwróciłam się z pełnym uśmiechem do Zoury.
- Wskakuj mi na ramię, a na pewno cały czas będziemy w dobrym kontakcie.
Czekałam na jej reakcję i mogłam już ruszyć w drogę.
- Hmm, tylko gdzie iść? - spytałam samą siebie.

Zaraza

Zastanawiasz się gdzie iść... są takie opcjei: Albo wyjść z miasta i iść na jedną z krajowych dróg, albo jeszcze jest w mieście trochę gęstej trawy, gdzie Pokemony mogą mieszkać.

Mistic

- Więc, Zoura zabawimy się w chowanego. - zaczęłam mówić do swojej pupilki - Ja zamknę oczy, a ty w tym czasie schowaj się w tej trawie.
Zamknęłam oczy i czekałam aż Zoura się schowa. Nasłuchiwałam ruchów, by móc ją znaleźć.
- Szukam! - powiedziałam trochę głośniej i otworzyłam oczy. Od razu udałam się w stronę traw, gdzie miała sie schować Zoura.

Zaraza

Po tym jak naliczyłaś do dziesięciu Zorua zdążyła się ukryć, lecz ta zabawa się szybko skończyła. Ale dlaczego? Dlatego, że Zorua, chciąc się szybko ukryć przypadkowo wtargnęła na teren Spearow i teraz Zorua próbuje odstraszyć Spearowy.

Mistic

Na szybkiego postarałam się policzyć ile ich tam jest. Musiałam działać szybko, żeby nic złego się nie stało.
- Zoura! Uważaj na siebie! Musisz unikać ich dlatego biegaj!
Szybko sama się ruszam w stronę Zoury, by ją zabrać ze strefy niebezpieczeństwa. Zeskanowałam ptaki i powiedziałam:
- Czy któryś z was odważniaków ma ochotę na walkę? Bo nie będzie tak jak wy chcecie.

Zaraza

Spearowów było chyba ze cztery, ale tylko jeden chyba chce walczyć. Teraz Zorua stara się unikać ataków Spearowa i nawet jej się to udaje. Tylko trochę oberwała. PokeDex podał Ci takie informacje:

Spearow
Lvl: 4,20
Płeć: Male

Teraz Zorua czeka na twoje komendy, aby powalić jednego z tych Spearow.

Mistic

- A więc niech się dzieje co ma się dziać!

Dobrze! Zoura rozpocznij bieg zygzakiem tak, by przeciwnik nie mógł cię do sięgnąć. Następnie użyj Leer. Dzięki temu nasze ataki zadadzą większe obrażenia, gdyż jego obrona spadnie. Wyskocz wysoko i użyj Scratch. Wyląduj potem na ziemi i ponownie użyj Leer. Szybko potem ukryj się w trawie, by miał kłopoty z lokalizowaniem ciebie. Wyskocz pod nim i użyj Pursiut. Następnie biegaj używając Leer. Po raz drugi wyskocz i zaatakuj Scratch. Postaraj się trafić pazurami w skrzydła przeciwnika. Kolejno użyj Leer i Pursiut. Skok i Scratch, tym razem zaatakuj go na jego grzbiecie.

Zaraza

Zorua się pogubiła i zrozumiała, że ma atakować na początek ciągle Leer i Sctrach. I nawet dobrze zrobiła - Zorua ma prowadzenie. Spearow zaatakował 2x Peck.

Z: - 86 HP
S: - 81 HP